Konrad
Bukowiecki

Konrad
Bukowiecki

Specjalizuje się w pchnięciu kulą oraz w rzucie dyskiem.
Od zawsze kochał sport – wcześniej uprawiał sztuki walki i pływanie. W 2008 roku po raz pierwszy poszedł na trening pchnięcia kulą i okazało się, że to był dobry wybór. W 2014 roku został Mistrzem Świata Juniorów w Eugene, a w sierpniu tego samego roku zdobył złoto Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich. Złoto zdobył również w 2013 roku w pchnięciu kulą oraz srebro w rzucie dyskiem podczas Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy. W lipcu 2015 roku został mistrzem Europy juniorów podczas zawodów rozgrywanych w szwedzkiej Eskilstunie, bijąc rekord mistrzostw oraz rekord Polski – pierwszy od 20 lat. Halowy Mistrz Europy z Belgradu 2017. Jest finalistą Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro 2016 i złotym medalistą Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce w Gävle 2019. Uważa, że sukces w sporcie to przede wszystkim kwestia treningów.

2019

Światowe Wojskowe Igrzyska Sportowe
Wuhan

2019

Młodzieżowe Mistrzostwa Europy
Gävle

2017

Młodzieżowe Mistrzostwa Europy
Bydgoszcz

2017

Halowe Mistrzostwa Europy
Belgrad

2015

Mistrzostwa Europy Juniorów
Eskilstuna

2014

Igrzyska Olimpijskie Młodzieży
Nankin

2014

Mistrzostwa Świata Juniorów
Eugene
Work hard, play hard.

Kiedy zaczęła się Twoja przygoda ze sportem?

Tak naprawdę sport uprawiam odkąd pamiętam, ale pchnięciem kulą zajmuje się od 2009 roku.

Uprawiasz jakieś inne sporty, próbujesz czasem czegoś innego?

Bardzo lubię pograć w koszykówkę i piłkę nożną.

Kto lub co motywuje Cię do systematycznego treningu?

Rodzina i najbliżsi, ale również osiąganie kolejnych sukcesów.

Co uznajesz za swój największy życiowy lub zawodowy sukces?

Złoto na Mistrzostwach Europy w Belgradzie oraz finał Igrzysk Olimpijskich.

Twoje motto życiowe?

Żeby móc łatwo wygrywać, trzeba ciężko trenować.

Największe marzenie?

Jak u większości zawodowych sportowców –-złoto Igrzysk Olimpijskich.

Kto Cię inspiruję? Masz może jakiegoś idola?

Myśle, że jest to Michael Jordan.

Gdzie widzisz siebie za 20 lat?

Nie mam wielkich planów. Mam nadzieję, że będę się cieszył ze spełnionej i owocnej kariery.

Twój najlepszy wynik, najważniejszy rekord?

Pchnięcie na 22.25 m w Chorzowie, co jest Rekordem Europy do lat 23 i drugim wynikiem w historii polskiej lekkoatletyki na stadionie.

Jak myślisz: bicie rekordów to kwestia szczęścia czy ciężkich treningów?

Samo bicie rekordów jest efektem ciężkiej pracy, ale zdobywanie medali to już ciężka praca plus trochę szczęścia.

Jak spędzasz wolny czas?

Staram się odpoczywać i spędzać czas z najbliższymi.

Gdybyś nie był sportowcem, to...?

Podejrzewam, że... zostałbym trenerem.

Galeria zdjęć